no moja Droga - szacunek za nie zauważenie kominka!
kominek oznaczony jest za czterypelus i tyleż ma...
Żebro Czecha to była moja pierwsza droga zimowa robiona z liną i wyraźnie pamiętam to wyrózniające się miejsce (zreszta pamiętam akurat tę drogę z innych, znacznie śmieszniejszych powodów) - jak przez mgłę pamiętam jeszcze małą scinke gdzies wyżej i skosna ryske z bongiem na starcie...
byc może na odbiór wpłynal fakt że był początek grudnia i śniegu było niewiele - pod kominkiem wcale - jakby na półce pod komnkiem była metrowa poducha ze sniegu to wejście weń byłoby banalne - no i działo sie to przed erą DT, cheche - dziś bym sięgnął przyrządem do rysek wyżej i zgiął rękę, cheche
tak czy siak pomimo, że kominek odstaje - nie nalezy sie go obawiać - jest stały dobry hak na starcie - tak że robi sie go zupełnie bezstresowo - uważam te droge za idealna na poczatek;
pozdr
dr know