Macieju, chyba korespondowalismy o tym jakies 3 lata temu i dostales takie czarno biale topo, i foto-topo Jasia Zurawskiego we wspolpracy z nizej etc..
1. To bylo przy okazji rozrysowywania prob, ktore probowales spitowac tuz na lewo od startu Schodow, a na ktorych duuuzo wczesniej Paszczu i jego partner (ten z prob na wsch. Mnicha, tych VIII AF i skyhooki, 20 m, przed powstaniem Metalliki) i byc moze sam Jas Zurawski, wczesniej jakies VI+ bez spitow pokonali (te same plyty, schodzace w lewo do zaciecia, ale moze nie ten sam wariant co Ty). Jas mejlowal (te 3 lata temu) wtedy namietnie do tego partnera gdzies do Ameryki i "zrodlowa wypowiedz" dostal.
2. Cos tam bylo tez z ustaleniami z materialami archiwalnymi takimi krazacymi okreznie, z jakimis powtorzeniami czegos w tym rejonie z lat 70-ch.
Droga Heinrich-Zawadzki mala schemat ewidentnie stworzony z opisu slownego,
zas opis slowny m a l u k i , i byc moze zostal stworzony ze sporym opoznieniem.
Stad caly wynik to raczej zabawa w dociekania niz ustalenia pewne. Znalezienie miejsca tamze na pelna "nowa droge V" to byloby trudne. Nalezy pamietac, ze im bardziej opis Heinricha mial luki, tym bardziej proby
powtorzen mogly isc szerokim pasem, rezygnowano-trawersowano dopiero, az komus wyszlo ze "nawet to nie moze byc tylko V Heinricha". Czyli trzeba brac pod uwage teren do dzisiejszego V+, VI.
Wydaje mi sie - powtarzam, wydaje mi sie, cos sprzed 3 lat - ze cos mi pasowalo gdy zalozyc, ze u dolu szerokosc ruchu w skos zanizono, a gdzies wyzej dlugosc latwiejszego terenu ktorym nalezy drzec do gory - zanizono.
Ale to wszystko nalezy sprawdzac, majac najstarsze opisy i obrazki w reku, i bedac na miejscu.
3. W kazdym razie Heinrich takie drozki w dorobku mogl olewac i na kilku innych scianach olal, cos napisal raczej dla siebie i nie walczyl o szczegoly i publikacje. Nie znaczy to, ze nie przeszedl, i nalezy pamietac ze jego V moglo byc mocne i ze slaba asekuracja. Ponadto zdarzalo mu sie robic przejscia V-VI zakonczone na szczycie i traktowac je jako rekonesans, probe, niegodna publikacji w opisie sezonu (np. mocny przyklasd to wschodnia Miegusza tuz na lewo od pozniejszego Prawego Maczki).
Podsumowujac, zwlaszcza co do punktu 1.
Raczej wyczerpujaco popracowalismy nad tematem 3 lata temu.
Moge tamte mejle i schematy wyszukac i znow podeslac/powtorzyc.
Ale czy wierzysz w to, ze teraz na forum cos znajdziesz, a zaniedbasz zrodla siegajace lat 70-cyh?
W tej sytuacji takie szerokie "pytanie na forum" przypomina bardziej zabieg PR-owy ... :)
Po prosu wg mnie trzeba mocniej ten teren spenetrowac i to o zgrozo z trawersami, i uczciwie rozwazyc - daliby rade przed laty przejsc szybko (czyli "latwo"), czy nie.
Jesli tam cos fajnego uskladasz, jak najbardziej warto ten rejon spopularyzowac,
ale z calym tym niuansowaniem, typu ze to prosta linia wariantiow,
i ze byc moze ten i ten odcinek byl chodzony przy okazji drogi ...xxx,
lub te i odcinki sa na pewno nowe.
Czyli - mam te mejle sprze 3 lat slac? (nie ma mnie jeszcze pare dni w Wawie)
Ahoj
GG
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2006-08-02 16:22 przez GG.