Po pierwsze - to nie to forum,jak sadze za chwile Admin (i bardzo slusznie :-) przerzuci nas w inne miejsce..
Po drugie - generalnie masz troche racji na temat niewystarczajacej wiedzy na temat zagrozenia lawinowego ale... to co napisalas jest moim skromnym zdaniem przegieciem w druga strone - zaden z uznanych ekspertow lawinowych nie sugeruje przeprowadzania az tak skomplikowanych analiz sniegu przez "normalnych" wspinaczy, skiturowcow czy turystow - zrobienie porzadnego profilu stratygraficznego pokrywy snieznej o grubosc ok 1,5 metra zajmuje ok 2 godziny - w tym akurat mam "pewne" :-) doswiadczenie.... Pomijam to ze aby umiec z tego wyciagnac wnioski trzeba naprawde sporego doswiadczenia i wiedzy...
Natomiast zgodze sie ze jest sporo prostych i w miare szybkich metod sprawdzenia spojnosci pokrywy - sonda norweska, test obciazeniowy, metoda KO - opisane sa jak juz kilka razy tu mowilem bardzo dobrze przez Waldka Niemca na tej stronie oraz przez slowackich kolegow z SLP HZS na ich portalu
Po trzecie- zarzucajac innym ignorancje wypada przynajmniej wiedziec jak po polsku nazywaja sie "avalanche beacons" ..:-)) A powod tego ze w Polsce detektorow lawinowych uzywa ciagle malo osob jest oczywisty - ich cena.... Oczywiscie latwo wyglaszac z glebi fotela bezdyskusyjnie sluszne twierdzenia ze "zycie ludzki nie ma ceny" ale... praktyka je bolesnie weryfikuje... Choc faktycznie ostatnio pojawily sie (np w Zakopanem) wypozyczalnie gdzie mozna te detekory wypozyczyc za w miare rozsadne pieniadze co wydaje sie sensownym wyjsciem...
Oczywiscie zeby te urzadzania umiec efektywnie wykorzystac w chwili zagrozenia niezbedny jest trening - zgadzam sie ze ciagle zbyt malo osob na cos takiego sie decyduje choc obserwujac na biezaco "trendy" szkoleniowe na Hali jasno widze ze kursy "turystyki zimowej" czyli wlasnie m.in lawinowe zaczynaja cieszyc sie coraz wieksza popularnoscia i z tego co wiem juz zdominowaly zimowe szkolenie na Hali.
Z pewnoscia przydalo by sie jak sadze zorganizowanie czegos takiego jak robia koledzy z SLP HZS czyli bezplatnego szkolenia lawinowego dla zainteresowanych turystow, narciarzy czy wspinaczy (ostatni byl dwa tygodnie temu podczas SkiAlpfestu) - tyle ze oni maja na to srodki a u nas z tym krucho - ale moze przyszlej zimy cos takiego uda sie zorganizowac...
No i po ostatnie ale chyba najwazniejsze - nie negujac potrzeby poglebiania wiedzy na ten temat zawsze trzeba pamietac o zasadzie czesto cytowanej przez najlepszych specjalistow od lawin - Muntera, Sivaradierego, Bolognesiego: " Ekspercie uwazaj - lawina nie wie ze jestes ekspertem"..:-))
pozdrawiam
Tomek N