mialem juz nie odpisywac bo jak Ci pisalem nie podobaja mi sie formy Twych wypowiedzi
w powyzszej zamieszczonej przez Ciebie mojej wypowiedzi na temat tych kilku drog
nie pisalem nic o tkaniu kostek i wspinaniu clean
podawalem tylko swoje odczucia co do trudnosci po przejsciu tych drog
o cleanie pisalem przy R i sadusiu i dalej tak uwazam, te drogi powinno sie robic bez mlotka, sa to klasyczne linie i kazdy hak niszczy rysy
a i zima pokonanie tego bez uzycia mlotka nie bedzie jakims mega wyczynem(przy tym stanie stalych przelotow)
drugi raz o clanie wspomnialem w momencie rozmowy o kurtyce czyzewskim ze widze mozliwosc przejscia tej drogi bez mlotka ale bedzie to trudne
wydaje mi sie, ze mam prawo takie zdanie wyrazic, bo prowadzilem juz w zyciu potwierdzony wyciag C4 i nie bylo to latwe(przynajmniej dal mnie) prowdzilem tez kilka, moim zdaniem, trudnych wyciagow bijac haki - takze w zime ;-)
wracajac do tego ostaniego
ciesze sie ze sie powolujesz na marcina, ja tez bardzo cenie jego przejscia hakowe, ale znam jeszcze paru innych polskich wspianaczy ktorych wyzej stawiam sobie za cel w tej dziedzinie i uwierz mi wszyscy haczyli latem .... i to troche trudniejsze drogi niz wspomniane przez Ciebie Twoje wspianczki na czolowce MSW nawet jesli to byly zimowe wspiny..
wiec jeszcze raz powtorzez, nie haczyles cleanem, nie haczyles czegos naprawde trudnego, to sie nie wypowiadaj na ten temat bo nie masz porownania, a przynajmniej w swych wypowiedziach nie obrazaj...
pozdr maciek