Trochę to pismo dziadkowi poprawiłem:
------------------------------------------------------------------------------------------------
Można to wysłać do wszystkich redakcji, po jednym razie, w/g wzoru:
---------------------------------
Sz.Pan Jerzy Jurek Jurecki
Tygodnik Podhalański
Szanowny Panie
Oto treść pisma do wysyłki którego zamierzamy namawiać internautów z górskich i narciarskich grup dyskusyjnych. Pismo tej treści powinno trafiać do odpowiednich posłów, ministrów, Marszałka Sejmu. Prosimy o poparcie naszej akcji informacyjnej ( która jest wstępem do szerszej inicjatywy na rzecz ratownictwa w Tatrach).
Internauci z www.wspinanie.pl reprezentowani przez:
Artur Hajzer
poczta@alpinus.com
Jacek Rządkowski (tu uzupełnić adresy e-mail)
Piotr Cienciała
Michał Głomba
Kacper Gradon
Dariusz Krzemiński
Pozostali popierający:
(tu zbierać podpisy - ok 100/200 szt)
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Jako turysta górski i obywatel przejęty jestem brakiem systemu helikopterowego ratownictwa w Tatrach dlatego zwracam się do Pana z prośbą i apelem o podjęcie działań na rzecz wprowadzenia poprawki do ustawy o ochronie przyrody, której projekt skierowany został do Marszałka Sejmu z prośbą o uchwalenie przez Premiera RP i który jest przed III czytaniem.
Cytuję z pisma Rzeczniczk Prasowej MSWiA, Pani Alicji Hytrek z dnia 11.03.2003 do redakcji Życia Warszawy:
"Ratownicy niosący pomoc w gόrach muszą mieć gwarancję, że w przypadku np.: potrzeby zakupu nowego sprzętu, ktόry będzie ratował ludzkie życie, mają w budżecie zapewnione środki finansowe i nie są skazani na jednorazowe ”zrzutki na ratunek”.
Idąc za tą myślą, uważam podobnie, iż tylko systemowe rozwiązania finansowania ratownictwa w Tatrach, wypracowane pomiędzy resortami, w porozumieniu ze wszystkimi służbami pozwolą na skuteczne radzenie sobie z wypadkami w tych górach.
Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że temu zadaniu nie podołają samodzielnie ani pozarządowe stowarzyszenie TOPR (w strukturach MSWiA), ani LPR, nawet przy pomocy Straży Granicznej, doraźnej pomocy PFRON i dobrej woli TPN. Potrzeba jest stworzenia międzyresortowej platformy(Min.Zdrowia, Min.Środowiska, Min.SWiA) która ostatecznie usystematyzuje ten problem.
W tych dniach zwrócić chcę jednak Pana uwagę, że rządowy projekt ustawy o ochronie przyrody, który uniemożliwia przekazywanie Tatrzańskiemu Parkowi Narodowemu choćby części z wpływów za bilety wstępu na teren TPN na rzecz ratownictwa na obszarze Parku, który jako jedyny w Polsce ma charakter wysokogórski i jest obszarem szczególnie niebezpiecznym i "wypadkonośnym".
Art.12 pkt 6 projektu określa cele które finansowane mogą być z wpływów za bilety wstępu na teren Parków Narodowych. Brak tam zagadnień z zakresu bezpieczeństwa na terenie Parku i ratownictwa na tym obszarze.
Helikopter TOPR , dzierżawiony przez LPR,(przed katastrofą) podejmował ok. 400 akcji ratowniczych rocznie. Tatrzański Park Narodowy odwiedza rokrocznie ok 1,5 mln turystów z kraju i z zagranicy. Turyści Ci, w tym i ja, powinniśmy mieć zapewnione ratownictwo helikopterowe na tym obszarze. Płacąc za bilety wstępu na teren TPN domagam się aby część tej kwoty mogła być i żeby była przeznaczana na ten cel. Byłoby to też formą uczciwości społecznej, skoro nie wszyscy Polacy jeżdżą w Tatry i nie wszyscy zainteresowani być muszą helikopterowymi akcjami ratunkowym. Odpłatność za bilety wstępu do TPN jest też okazją obciążenia kosztami akcji ratunkwych niemałej rzeszy turystów zagranicznych, której należy się w naszym kraju ratownictwo bezpłatne.
W związku z powyższym ponawiam prośbę o podjęcie działań na rzecz wprowadzienia poprawki do ustawy o ochronie przyrody art.12 pkt. 6 tak aby środki z biletów do TPN mogły być przekazywane na rzecz ratownictwa. Rozumiem, że beneficjent ich przekazania np.TOPR , czy procent ceny (np.20%) muszą być uzgodnione i określone w rozporządzeniu do ustawy lub innych przepisach szczegółowych.
Kończąc podkreślam, że helikopter MI-2 którym dysponuje LPR , z/w na warunki techniczne nie nadaje się i nie powinien prowadzić górskich akcji ratunkowych i zmiana ustawy o ochronie przyrody jest szczególnie ważna w momencie gdy plany wymiany helikopterów w LPR zostały odłożone na nieokreślony termin. Ciągle też niejasne są losy remontu rozbitego śmigłowca Sokół - i nawet po remoncie - będzie on tylko narzędziem doraźnym i zastępczym a nie systemowym rozwiązaniem na poziomie Europy do której zmierzamy.
Brak tych zmian zamknie ścieżkę do budowy platformy na rzecz stworzenia całego systemu specjalistycznego, helikopterowego ratownictwa górskiego w Tatrach i cofnie służbę TOPR, w metodach ratunkowych, do mrocznej epoki lat 50-ch.
Jeszcze raz prosze o poświęcenie się działaniom na rzecz zmian w projekcie ustawy o ochronie przyrody - nr druku 1982, pozycja 627 "E".
Domagam się podjęcia działań teraz a nie wtedy gdy na grupę licealistów spadnie następna lawina - wtedy będzie już za późno.
Z poważaniem
imię
nazwisko
adres
mail
------------------------------------------------------------------------------------------------