Dziękuję za odpowiedź. Jakoś zwątpiłem, że ktoś odpowie i zapomniałem tu zajrzeć. :-)
Niewykluczone, że masz rację i pewnie wezmę to pod uwagę, a z drugiej strony, jako że myślę sobie, że uprząż to już zakup na długie dość lata to mogę zapłacić trochę więcej za coś, być może, fajniejszego. Możliwe, że jednak tylko mi się wydaje, że uprzęże jakoś się szczególnie różnią i wezmę pod uwagę sugestię (jak zrozumiałem) , że zwyczajnie szkoda kasy. A ta, o którą spytałem, chyba albo u nas aż tak niepopularna, albo kiepska, albo za droga w stosunku do jakości - albo wszystko naraz.
Tak czy siak, dziękuję raz jeszcze za posta.