roslin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Osobiście moge polecić takie ustrojstwo
> na
> piargi się nie nadaje :) ale jako mega lekka
> podejściówka w skałach czy tatrzańskich
> ścieżkach jest ok. Małe, lekkie i szybko
> wysycha.
>
Idealne w Dolomity na 5-10wyciągowe drogi gdzie nie bierze się plecaka a każdy ma swoje buty przy uprzęży. Nawet na piargach dawały radę: cienka podeszwa pozwala stawać pewnie na kamolach a sztywność jest wystarczająca by nie czuć ostrych kantów. Są na tyle dopasowane, że piach nie wsypuje się do buta. Brakuje ochrony palców przed kopnięciem. Brak rantów powoduje, że zamakają w środku nawet przy stąpaniu po wilgotnym gruncie, trawie. Za to faktycznie schną w oczach i nawet marsz w mokrych nie jest dyskomfortowy bo woda nie stoi w bucie. Niemniej nie do tego były wymyślone by je ganiać po mokrym. No i po roku - bez uwag do zużycia mimo, że okazjonalnie używam ich do biegania.