Raz jest, raz nie jest. Zależy jak się lina ułoży w worku. Należy pamiętać, żeby zawsze przełożyć ją przed początkiem wspinania (co jest akurat nauką dobrego nawyku).
Muszę też przyznać, że w czasie ostatniego wypadu skręcała się jakby mniej.
Poza tym lina fajna :)
Ale naprawdę: zbyt krótko ją mam i za mało używam, by pisać pełne "review".
Za tą kasę co jest dzisiaj IMHO nie ma się co zastanawiać. Za 350 można co najwyżej poszukać okazyjnie jakiegoś Tendona. Za 5 stów i więcej jest już co rozkminiać.
Astrodog napisał:
> Mammut robi jednak swoje niższe liny w Rumunii i Chinach, co odbija się na jakości.
Nie wiem skąd masz takie wiadomości. Mój Vertex miał metkę ze Szwajcarii.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-17 23:33 przez Rychu-TM.