Przymiarka jest moim zdaniem niezbędna też z innego powodu: wiele (jeżeli nie wszystkie, nie wiem) modeli jest robionych ręcznie i często są różnice w poszczególnych parach, w zależności "jakie rączki je robiły". Zauważyłem na przykład, kupując dwie pary LS MiuraVS w zeszłym sezonie (ten sam rozmiar), że buty miały delikatne różnice. W kwestii dopasowania oczywiście. Myślę, że wynika to z nakładania gumowych otoków, które są naciągane ręcznie i w zależności od przyłożonej siły, mogą różnić poszczególne pary.
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
SJ Lec