bolton Napisał(a):
ja bym
> w Lhotse się nie ładował, bo jest sporo
> fajniejszych rzeczy, za nie dużo większe
> pieniądze. W Lhotse nie pasiły mi szpejarki,
> jest toporna, sztywna, niewygodna, a mimo, że na
> początek pewnie by się nadała, to jeśli kupisz
> coś lepszego, to późnej nie będziesz sobie w
> brodę pluł, że musisz w drugą inwestować.
> Pomijam już fakt, że mercy w mym wypadku po roku
> wyglądała jak szmata.
no stary jak kupujesz uprząż stricte zimową i wspinasz się w niej latem to nie ma się co dziwić że jest sztywna i toporna, bo taka właśnie ma być.
Krzysiek90sc ja osobiście szczerze polecam lhotse, chcesz lekką do wspianaczki sportowej wybierz zenith lub buoux. Równie szczerze będę odradzał mammut`y - niby super firma a jednak nowa uprząż przy pierwszym użyciu potrafi się porwać jak stare gacie.... :|