Witaj!
Jeden z punktów w opisie tego "Śpiwora/płachty" brzmi:
"-Extremely effective to minus 20° F", czyli do -28.89 C. Oczywiście taka wartość to bajka! Jest to raczej tzw. "temperatura ekstremalna", czyli w tej temperaturze przetrwasz 6 godzin, zanim nabawisz się hipotermii - teoretycznie.
Realna (zmierzona) wartość "grzewcza" tego ustrojstwa to "8 TOG" (wartość metryczna) lub "5.8 clo" (wartość amerykańska, niemetryczna). Testy wykonane przez Uniwersytet w Leeds i przeprowadzone w połączeniu z matą o oporze R=4,8.
5,8 clo oznacza komfort cieplny na poziomie ok. 0 stopni C., przy założeniu, że będziesz nagi. Każda dodatkowa warstwa ubrania zapewni dodatkowe wartości clo, które efektywnie podniosą wartość izolacyjną całego zestawu (średnio bielizna + softshell = ok 1 clo).
Co do porównania z NRCetą... Normalna folia tego typu zajmuje się tylko jednym z trzech sposobów utraty ciepła - radiacją. Niestety nie ogranicza ona kondukcji (przewodzenie) ani konwekcji - a to one przede wszystkim odpowiadają za straty cieplne.
Przedziurawienie omawianego ustrojstwa spowoduje duże straty cieplne, ale i tak o niebo mniejsze niż w przypadku NRCety. Zalety wobec śpiwora to niska waga, która utrzyma się na tym samym poziomie. Śpiwór będzie namakał, co zwiększy jego wagę i to dość znacznie.
Starałem się pisać jasno, jakby były jakieś wątpliwości dajcie znać!
Żyjcie wiecznie
Jumbo