Manu Napisał(a):
...
> nie nerwujsia!
> nie chce nikogo germanizowac, ....
A teraz to Ci wierzę. :)
Sprawa jest taka, że już doświadczeni wspini mieszają nazwy punktów.
Spotkałem się już z takim tekstem: "... nad trzecim hakiem..."
i myślę sobie kto kurwa wbił haka w wapieniu na obitej drodze? Jak gościowi zasugerowałem, że to nad czwartym spitem a on: eeee nieeee nad trzecim, wiedziałem że jak powiem śruba, szpila itp. na jeden wujek wyjdzie.
Nie wiem czy to jest na tej samej fali, która pozwala omijać zasady pisowni i gramatyki języka, którym się posługujemy. (rozgrzeszam całkowicie tych którzy klepią z zagranicznego sprzętu)
Jestem niestety staruch (oceniając po środowiskowemu) i może dlatego rzuca mnie się na uszy mieszanie nazw, ale wydaje mi się, że dla wzajemnego zrozumienia (co właśnie w tym poście się ujawniło) trzeba dbać o takie szczegóły.