Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

22 wrz 2009 - 11:07:16
Wpadl mi w rece stary numer Taternika (3/99), ze skrotem z kongresu UIAA. Bardzo ciekawe rzeczy o linach przedstawil tam sprzetowy guru - Pit Schubert. Pewnie czesc z Was te rzeczy wie, ale niewiedzaca reszta moze bedzie po tych "nowinkach" spala/wspinala sie spokojniej:

- liny nigdy nie pekaja na wezle ani na karabinku tworzacym punkt przelotowy, ani tez w zadnym ze wspolczesnych przyrzadow asekuracyjnych. Innymi slowy, oznacza to, ze dotychczasowe dywagacje nad katastrofalnymi skutkami zawiazania takiego czy innego wezla mozna juz odlozyc do lamusa. Istotne jest tylko aby wezel nie rozwiazywal sie samoistnie!

- nowoczesne lini rdzeniowe, nawet te o podwyzszonej wytrzymalosci, moga pekac przelamane przez krawedz skalna. Ze statystyk prowadzonych przez Deutscher Alpenverein od polowy lat 60 wynika, ze przynajmniej kilkanascie ciezkich wypadkow gorskich zostalo spowodowanych zerwanie liny przelamanej na kancie skalnym podczas powstrzymywania odpadniecia. Co ciekawe, nie odnotowano ani jednego przypadku zerwania liny podwojnej. Wynika z tego bardzo wazny wniosek praktyczny. Wybierajac sie na wspinaczke wysokogorska nalezy zaopatrzyc sie w line dwuzylowa: polowkowa lub blizniacza.

- dosc optymistycznie mozna patrzec na niebezpieczenstwo przeciecia liny podwojnej przez spadajace kamienie. W trakcie wspinaczki prawdopodobienstwo takiego przypadku jest bardzo niewielkie. Troche gorzej sprawy maja sie podczas zjazdu, gdyz liny nie dosc, ze sa prowadzone rownolegle, to jeszcze sa obciazone masa wspinacza. Okazuje sie jednak, ze destrukcyjne przeciecie liny zdarza sie bardzo rzadko. Liny z powaznie uszkodzona koszulka, spod ktorej widoczny jest rdzen liny, charakteryzuja sie wytrzymaloscia zblizona do lin nieuszkodzonych. Rada Pita jest prosta - owinac line plastrem i wspinac sie dalej... Tytulem komentarza mozna dodac, ze nie od rzeczy bedzie wymiana liny na nowa przy pierwszej nadarzajacej sie okazji

- liny sa zaskakujaco odporne na powierzchniowe uszkodzenia mechaniczne. Nie szkodzi im stapanie po nich w pantoflach wspinaczkowych ani nawet w rakach. W czasie badan terenowych deptano liny lezace zarowno na sniegu, jak i na twardym podlozu. Okazalo sie, ze traktowane w ten sposob liny nie ulegaja przbiciu, a jedynie krotkotrwalej i niegroznej deformacji. Zaskoczony takim obrotem sprawy Pit "wyszedl z siebie" i osobiscie walac mlotkiem poprzebijal testowane liny tak, ze zeby rakow przechodzily na wylot. Ku zdumieniu wszystkich okazalo sie, ze wytrzymalosc tak maltretowanych lin niewiele odbiegala od parametrow fabrycznych. Powyzszy wywod nie oznacza wcale, ze od dzisiaj mozna lazic po linie. Nadal swiadczy to o zlych manierach, bo wiernej przyjaciolki nie wolno zle traktowac

- liny nie sa wrazliwe na dzialanie wiekszosci substancji chemicznych znajdujacych sie w codziennym uzyciu. Nie ozaobserwowano negatywnego wplywu etyliny, oleju napedowego, wody morskiej, proszkow do prania, napojow gazowanych, w tym coca coli ("What about pepsi?" - padlo pytanie z sali), natomiast zarejestrowano pewna poprawe parametrow liny spryskanej... plynem do odstraszania komarow

- liny poddane dzialaniu kwasow ulegaja szybkiej destrukcji. Od dawna wiadomo, ze szkodzi im sasiedztwo akumulatora samochodowego. Nowoscia sa natomniast dowody na to, ze nowa lina moze stracic nawet do 30% swojej wytrzymalosci po kontakcie z uryna. Co ciekawe, mozcz oddawany z rana jest dwukrotnie bardziej szkodliwy dla liny niz sikanie na nia w ciagu dnia (ogolna wesolosc na sali wywolaly slajdy dokumentujace przeprowadzanie badan na ten temat)

Nastepny zapowiedziany przez Pita Schuberta etap badan bedzie dotyczyc wytrzymalosci lin mokrych i zamrozonych.




Jesli ktos dysponuje podobnym sprawozdaniem z tych drugich badan, to niech sie, prosze, podzieli.

Jak dla mnie, calkiem optymistyczne te dane, a przeciez przez 10 lat, ktore minely od tych badan, technologia wytwarzania lin poszla sporo do przodu, wiec obecnie liny sa jeszcze wytrzymalsze. Jednak mimo to, jak slusznie zauwazono, wiernych przyjaciolek nie nalezy brutalnie traktowac i wystawiac na niepotrzebne proby:)

---
ups... wlasnie zauwazylem watek nieco ponizej, w ktorym autor tego artykulu cytuje jego kawalek. Troche wiec powtarzam, ale mysle, ze zapoznanie sie z caloscia nikomu nie zaszkodzi, a i $wiety sie nie obrazi:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-22 11:10 przez ptica.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

ptica 22 wrz 2009 - 11:07:16

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

dr know 22 wrz 2009 - 11:23:17

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

ptica 22 wrz 2009 - 15:44:54

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

szogun 22 wrz 2009 - 15:54:23

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

dr know 22 wrz 2009 - 16:03:30

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

ptica 22 wrz 2009 - 16:44:09

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

dr know 22 wrz 2009 - 22:47:19

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

rocq88 03 paź 2009 - 21:18:53

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

McAron 04 paź 2009 - 15:16:44

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

dr know 05 paź 2009 - 12:26:56

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

Kajman 05 paź 2009 - 13:50:59

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

astrodog 05 paź 2009 - 20:32:36

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

$więty 22 wrz 2009 - 21:12:03

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

dr know 22 wrz 2009 - 22:53:14

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

$więty 22 wrz 2009 - 23:07:57

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

darkman 23 wrz 2009 - 07:59:29

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

McAron 04 paź 2009 - 15:08:02

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

darkman 22 wrz 2009 - 20:49:59

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

Jumbo 10 paź 2009 - 22:01:53

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

McAron 11 paź 2009 - 14:04:22

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

$więty 11 paź 2009 - 17:31:53

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

Jumbo 11 paź 2009 - 19:08:23

Re: Nie sikać na linę! A szczególnie rano.

McAron 12 paź 2009 - 01:24:42



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty