Przedstawię Wam mój plan, tylko proszę nie śmiejcie się i nie krzyczcie.
Mam zamiar zacząć wspinać się na własnej, niestety na razie będzie to tylko nasza jura, w przyszłości może sokoliki. Na razie mam bardzo mało sprzętu:
-Heks Campa, rozmiar 4 (22-29 mm)
-zwykły Alien CCH, pomarańczowy, czyli 25-40 mm
-Tricam Camp, rozmiar 2, czyli 29-41 mm
I teraz jak najmniejszym kosztem chciałbym skompletować resztę. Planuję zakup setu Wild Country CLASSIC ROCKS. Największa z tych kości ma 31 mm, a więc z mojej pokrętnej logiki wynikałoby, że mam już co osadzić w rysach do 41 mm bo (w kolejności rozmiarów) miałbym: kości, na największe rozmiary kości ,,nachodziłby" heks i Alien, a potem wsadzałbym tricama. Przydałoby się też kupić coś większego, dlatego planowałem kupić ostatnie rozmiary Wild Country ROCKCENTRICS, tj. rozmiar 8 (52-64 mm) i 9 (61-73 mm). A może nie kupować tak blisko siebie i lepsze będą rozmiary 7 (45-55 mm) i 9 (61-73 mm)? Czy takie ,,dziury" w rozmiarówce są bardzo złe?
Zdaję sobie sprawę, że pewnie piszę głupoty i dlatego skorygujcie/naprowadźcie
Z góry dzięki
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-17 10:59 przez Ivan Drago.