>Ostatnio wyczail kolega dobry walek: mianowicie mozna se kupic np >jedna plyte CD przesluchac i zwrocic do sklepu ze niby ci sie juz muza nie >podoba <lol> (najwazniejsze by byl dowod zakupu;)) wymienic na nowa i >td ;)) czyli co??? nagrywareczka i jedziemy ;))
Wymyśleć bzdurę to jedno.
Ale chwalić się tym publicznie?
Nie przystoi:-)