pierdolisz az mi sie niedobrze robi. dziewczyna dopiero zaczyna, nie ma jescze zielonego pojecia w co sie pakuje, a ty jej kazesz olewac kursy. w tym sporcie PODSTAWY sa najwazniejsze, a przede wszystkim bezpieczenstwo. po jakiego ch... powiedz mi ma sobie kupowac od razu super sprzet, jak jeszcze nie wie jak sie tym wszystkim obsluzyc??? zgadzam sie ze sa lepsze rozwiazanie niz kursy. asekuracji i techniki mozna sie nauczyc od kogos doswiadczonego, takich ludzi mozna spotkac chociazby na pan%lach. tu sie zgadzam, ale i tak zaden podrecznik nie zastapi podstaw nabytych na kursie. tak sie sklada ze ja zaczynalem w "smierdzacych Salticach", mialem dwie uprzeze Manmat za 90zl, i line 50 Edlingera, i nic wiecej mi do szczescia nie bylo potrzebne.obecnie po ok 3 latach robie VI.4, i zapewniam cie ze najwazniejsze sa checi a nie sprzet. Twoj post jest beznadziejny, dziewczyna jest zielona i musi poznac podstawy, a pozniej to juz wszystko zalezy od jej checi i tego czy ja ten sport wciagnie. jak sie okaze ze jej sie znudzi to cala kasa wydana na sprzet pojdzie w bloto. Takie podejscie do sprawy, ktore przedstawiles to szybka droga do kalectwa.
P.S. Lina 50m, dwie uprzeze, dwa karab.zakrecane i buty.Wiecej na poczatek naprawde nie potrzeba.No moze ze 2-3 petle jeszcze.(no chyba ze dziewczyna chce od razu z dolem loic ;).
Wiadomość zmieniona (18-09-04 20:24)