Witam.
Pewnego razu w wyniku gwałtownej i nieprzemijającej zlewy siedzieliśmy z kumplem pod skałą i rozmawialiśmy o kwestach wspinania w Polsce.
I od tego czasu nurtuje mnie pewna kwestia:
Na stronie jkw.pl znalazłem opis ubezpieczenia OEAV a w nim zasady, kiedy ubezpieczenie nie obejmuje:
....Leczenia chorób i skutków wypadków, które powstały w wyniku wydarzeń wojennych wszelkiego rodzaju oraz w wyniku aktywnego uczestnictwa w niepokojach lub innych umyślnie popełnionych czynach karalnych...
Podobnie w EURO 26 SPORT, innych ubezpieczeniach... Umyślnie popełnionych czynach karalnych....
Pamiętając rozporządzenie RM w wprawie uprawianie alpinizmu, w którym:
Osoba nie posiadająca żadnej karty może jedynie... Wspinać się w rejonach skałkowych niemających charakteru wysokogórskiego po drogach wyposażonych w stała asekuracje....
Tak, więc moje pytanie: jadę w dolomity wspinać się (holenntal,chamonix,zermat), nie posiadam żadnej karty, dzieje się wypadek (odpukać), leci helikopter leżenie w szpitalu.
I co jakiś nawiedzony facet w garniturku mówi mi, że popełniłem przestępstwo i nici z odszkodowania???
Drugie pytanie: Mam kartę taternika, wspinam się w tatrach w zimie:
1.Asekuruje się z haków i igieł Kazia. ( bez atestu UIAA )
Dzieje się wypadek powiedzmy kamień.. I co prokurator??
Może to troche głupie ale naprawde mnie to nurtuje...