andrzej napisał(a):
> Nieźle Blondas, nieźle.
Dzięki za uznanie.
> Z wykazu wynika, że niektóre to nawet
> całkiem syte jak na solówki.
I owszem. I to wcale nie te z największymi cyferkami.
> Kiedyś z vermiszelem przeszliśmy solo 35 dróg w Kobylanach, ale
> najtudniejsze tak do V+. No ale to było dawno. fajny pomysł,
> tylko żeby naśladując się ktoś nie zabił.
I ja nie namawiam do naśladownictwa.
Otwarty jest jednak projekt przejścia 1000 mertów w zaspole, tu zachęcam do prób :)
Pozdrawiam i
> gratulacje. AM
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam, Blondas
PS
Pozdrowienia dla Iwony (malo dziewczyn pisuje na forum :)