Nigdy tak nie było i nie będzie, że jak podpiszesz papier, to jesteś odpowiedzialny. W razie wypadku prawnik nawet nie bedzie się ośmieszał pokazując taki papier w sądzie. Własciciele ścian liczą tylko na to, iż podpisałeś - czyli nie pójdziesz do sądu - a regulacji prawnych nie ma. Jednym słowem papier to wielka lipa i można to sobie wsadzić. Nikt chyba nie może też im nakazać, aby wymienili liny na nowe (może właściel obiektu, po skargach). Sprawa może dopiero rozstrzygnąć się w sądzie. Całe szczęście nikomu chyba wedka jeszcze nie zerwała się na ścianie. Boisz się? Nie przychodź - stracą klientów. Może pomyślą.
Tak samo jest z chodzeniem ponad linią boulerową. Nie dopilnują -odpowiadają. Dlatego tak czasami gonią ludzi i mają rację.
Np. może nie jesteśmy w USA,ale... firma chouinard przegrała sprawę, poniewaz gościu nie skontrował pasa przy uprzęży (mimo iż było napisane) i ...od tej pory firma nazywa się BLACK DIMOND i siedzibę ma w innym stanie.