ekolog wg Słamy

13 maj 2004 - 16:10:09
Ciekawą tezę postawił w 2. numerze Tatr w interesującej dyskusji (http://www.wspinanie.pl/serwis/200405/13przyrodnicy_kontra_taternicy.php) na temat konfliktu między racjami wspinaczy i ochroniarzy:

BS - Mnie się wydaje, że w dzisiejszych czasach nie możemy mówić o jednorodnym środowisku wspinaczkowym. Jest PZA, są kluby, ludzie przechodzący przez kursy, czy to prywatne, czy moje w "Betlejemce". Na tych kursach zawsze jest szkolenie ekologiczne, łącznie ze zbieraniem śmieci. Jednocześnie jest coraz szersza grupa ludzi niezwiązanych z PZA, z klubami. U nich obserwuję brak świadomości nie tylko ekologicznej, ale także etycznej, taternickiej. Związek może brać odpowiedzialność tylko za zrzeszonych, ale jak pracownik parku ma odróżnić czy ktoś jest w klubie, czy nie?

Na tym forum dużo osób nie ma żadnej legitymacji (tak mi sie w każdym razie wydaje) a świadomość ekologiczna jest nad podziw wysoka. Odnoszę wrażenie, że BS jest zwolennikiem zasady: kto nie z nami ten przeciw nam.

Dyskusję warto przeczytać, z pewnością poszerza wiedzę o intencjach ochroniarzy (szczególnie podoba mi się młody Zięba)



Ryba
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» ekolog wg Słamy

Ryba 13 maj 2004 - 16:10:09

Re: ekolog wg Słamy

dr know 13 maj 2004 - 16:20:48

Re: ekolog wg Słamy

inw 13 maj 2004 - 17:47:54

Re: ekolog wg Słamy

gl 13 maj 2004 - 18:04:35

Re: ekolog wg Słamy

Hagan 13 maj 2004 - 19:20:38

Re: ekolog wg Słamy

DarekK 13 maj 2004 - 23:10:35

Re: ekolog wg Słamy

Gienia 13 maj 2004 - 23:38:10

Re: ekolog wg Słamy

Ryba 14 maj 2004 - 13:50:27

Re: ekolog wg Słamy

Konyagi Ice 14 maj 2004 - 18:57:57



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty