Re: Czekając na Joe

tk
30 mar 2004 - 15:17:02
oglądałem w niedziele. A parę godzin wcześniej skończyłem ksiązke. Sam Joe jest zadowolony z filmu (tak pisze w knidze).

Podobal sie mojej dziewczynie - nie wspinajacej sie (choc nie jest kompletnie zielona:), podobal sie mi (sie wspinam i chyba tez nie jestem juz kompletnie zielony:). ludziska w kinie siedzieli cichutko i byli skupieni.

Fajnie lączy dokument i film fabularny, precyzyjny, nie ma przekłaman (przynajmniej nie zauwazylem:)

A swoją drogą czy on naprawdę musiał ciąć tą line? nie jestem specjalistą od zimy i lodów ale naprawdę nie mogl juz nic zakombinowac z czekanem w sniegu? (jak przy wyciąganiu ze szczeliny). To pytanie do specjalistów. mam nadzieje, ze nie glupie.

pozdr

tk
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Czekając na Joe

kaptur 30 mar 2004 - 00:55:06

Re: Czekając na Joe

luki 30 mar 2004 - 01:05:56

Re: Czekając na Joe

raku 30 mar 2004 - 01:30:49

Re: Czekając na Joe

622_upadki 30 mar 2004 - 09:44:27

Re: Czekając na Joe

Piotr 30 mar 2004 - 10:25:27

Re: Czekając na Joe

chobott 30 mar 2004 - 10:40:58

Re: Czekając na Joe

10^6 Bułgarów 30 mar 2004 - 10:30:31

Re: Czekając na Joe

pim 30 mar 2004 - 10:25:30

Re: Czekając na Joe

622_upadki 30 mar 2004 - 10:42:54

Re: Czekając na Joe

trotyl 30 mar 2004 - 12:48:57

» Re: Czekając na Joe

tk 30 mar 2004 - 15:17:02

Re: Czekając na Joe

mikopoz 30 mar 2004 - 15:27:25

Re: Czekając na Joe

gurek 30 mar 2004 - 20:04:31

Re: Czekajšc na Joe

brade 31 mar 2004 - 00:04:59

Re: Czekajšc na Joe

Piotr 31 mar 2004 - 14:52:38

Re: Czekając na Joe

brade 01 kwi 2004 - 00:47:01



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty