nat Napisał(a):
> gorzej by bylo, gdybym byl
> potencjalnie skumany przez Dejwa -- nalezaloby sie
> odciac. to sie nazywa splendid isolation.
> albo "whatever it is, I'm against it."
Kiedyś chodziłem w dwóch różnych skarpetkach (np czerwona + biała) - ludzie mnie pytali dlaczego chodzę w różnych.
Później zacząłem chodzić w dwóch takich samych - wówczas ci, którzy znali mnie dłużej, pytali dlaczego mam dwie takie same.
Z innej beczki - można chodzić chodnikami, koleinami, wzdłuż torów itp. Można też w poprzek, np. trawersując trawnik. Ale najtrudniej iść niezależnie od zastanej infrastruktury drogowej, np. przecinając krawężniki pod kątem 10 stopni.
Zapomnij o dejwach i słuchaj tego, co fajne.
> pozdrowienia ze Splitu
Ja już za tydzień będę w Tajlandii, a za trzy w Laosie :-)