Wracałem 1 stycznia, rozsądnie, bo przed 11 ale to już za późno, bo zaczynało się szaleństwo. Ale obczaiłem zdjęcia z 2 stycznia to rzeczywiście szaleństwo było, chyba nawet większe jak 1:P
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-04 14:41 przez sarabia.