Jak byłem w jUKeju, nagle dużo osób zaczęło chodzić z powpinanymi w ubranie czerwonymi kwiatuszkami. Podobne wieszali też na samochodach. Kiedy jeden z Angoli z mojej pracy pojawił się z takim w robocie, zapytałem się o co chodzi z tymi kwiatkami. Gość był autentycznie zaskoczony pytaniem i odpowiedział: "Jak to ? Nie wiesz ?! To są maki symbolizujące pamięć o waszych polskich pilotach, którzy walczyli za Anglię." Oczywiście te "poppies" symbolizują pamięć o wszystkich pilotach, ale nie można powiedzieć, że historia polskich pilotów jest tam nieznana.