17 mar 2012 - 22:38:06
|
Zarejestrowany: 12 lat temu
Posty: 81 |
|
mateos Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mf Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > seler, ale pomijając to wszystko: nie
> mówiliśmy
> > o sytuacji przysypiania przez kogoś na lewym
> > pasie, a o sytuacji gdy z 150kmh wyprzedzana
> jest
> > kolumna ciężarówek i gość nie może
> zdjąć
> > nogi z gazu na minutę i pojechać w tym czasie
> > nie 180 a 150, tylko siada na zderzaku i mruga.
> > mowa była o tym, że to bucuwa
> > a że bucuwą jest też niepotrzebne zajmowanie
> > lewego pasa, to inszy fakt.
>
> taki kraj ... ja juz przywyklem i sie
> znieczulilem
>
> sporadycznie mi sie zdarza nie wytrzymac i dlugimi
> pociagnac, ale to glownie w sytuacjach gdzie jakis
> matol wpadnie na pomysl "wyprzedze" i wpada na
> lewy pas maja w dupie ze ja tam jade 60km/h
> szybciej
>
> zamiast trabic - mrugam, i czesto gosc zamiast
> poczekac 5 sekund az przelece to dodaje gazu
> no i oczywiscie efekt jest taki ze ja mu siedze na
> dupie, bo ostro hamuje zeby go nie staranowac, a
> on wciska gaz do dechy , kopcac swoim TDI (czesto)
> - oczywiscie bez wiekszych efektow
> :/
>
> p.s. jesli w takiej sytuacji gosc uznalby to
> mruganie za obraze i zaczal mnie "uczyc" hamujac -
> to nie bede mial potem problemow z sumieniem
Ja tam sie nie przejmuje i jadac limitem 140km/h i majac wyprzedzac, wbijam sie na lewy pas nawet jak widze w lusterku gościa zapierdalającego 190km/h i mam w dupie to że bedzie musial hamować bo ja jadę na granicy zgodności z przepisami a on je juz ewidentnie lamie. Jak sie taki cwok dlugimi burzy to zaraz hampel i powolutku wyprzedzam dalej:)
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty