> To, że przez 800tys nie miałeś nawet stłuczki
> brałbym bardziej jako sygnał do niepokoju niż
> uspokojenia. Życzę wszystkiego dobrego.
>
> Pozdrawiam!
> Gruby
wysługa kilometrów nie usypia mojej czujności, zawsze zakładam że na drodze otaczają mnie same biedrunie.