16 mar 2012 - 10:33:03
|
Zarejestrowany: 21 lat temu
Posty: 20 092 |
|
biedruń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Osoby wspinające się po ryzykownych drogach (czy
> z innego fragmentu spektrum wspinania -
> jeżdżące na wyprawy wysokościowe) także
> czynią zło, bo narażają niewinne osoby (nie
> tylko małżonków i dzieci, bo także np.
> rodziców) na konsekwencje psychologiczne i
> finansowe wypadków czy śmierci.
A gdzie w tym trefnym skądinąd porównaniu odpowiednik wyprzedzanego przez osobę jadącą na czołówkę?
> Nie wspominając o traumach, jakie spowodowały w
> rodzinach hitlerowskich zbrodniarzy egzekucje tych
> zbrodniarzy w latach czterdziestych i na początku
> pięćdziesiątych.
jw.
Biedruń, odpuść sobie. Na poziomie każdej etyki, lewackiej, prawicowej, arystotelejskiej, singerowskiej czy co tam jeszcze - BREDZISZ!!! O przepraszam, z wyjątkiem etyki bolszewickiej, której najpełniejszą wykładnię znajdziesz nie w dziełach Lenina, a u Sergiusza Piaseckiego.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty