Mariuszu, czuję się w obowiązku, bo po części z tym "wyborem" to trochę sobie jaja robię. Po części, bo go wcale nie neguję, jednak jako niedoszły student teologii powinien Cię ostrzec: Twoje i moje szanse przeżycia następnego glebowania/czołówki, uważam za plus minus równe. Ale mam nadzieję, że to jest dla Ciebie oczywiste.
Pozdrawiam!
Gruby
Picie alkoholu szkodzi zdrowiu! Moje wypowiedzi na forum, w szczególności wyrwane z kontekstu lub odczytywane niewyraźnie przez osoby nietrzeźwe, nie są spożyciem.