>>Może powinieneś sobie sprawić naklejkę na szybę: "jeśli jeżdżę nieostrożnie - zadzwoń (tu nr do Żony)"?
Krzysiu - naklejka niepotrzebna;
ja dzwonię do Żony bieDrunia od razu jak tylko oddaje mu kluczyki jego samochodu;
i melduję że: do tej i do tej godziny oraz do tego i tego miejsca wszyscy byliśmy w jednym kawałku, ale niestety teraz juz musi radzic sobie sam;