> Niejaki Mastalerz to był taki chłopek roztropek, powiedzmy
> administrator podupadłego pałacyku pod Warszawą. Mieszkało w
> nim kilka rodzin, między innymi taksówkarz Jacek. Metodą
> rozmaitych kombinacji (np. wylewanie wody na podłogę co miało
> sugerować zalewanie budynku po silnych opadach) wykazał iż jest
> to kompletna ruina wymagająca pilnego remontu, oczywiście na
> skarb państwa. Po wykwaterowaniu lokatorów on pozostął na
> miejscu, "poświęcając się" dla dobra pałacyku, dzięki czemu
> nieźle się ustawił. W jego rolę wcielił się ten aktor (nie
> pamiętam nazwiska), który w "Poszukiwany-Poszukiwana" badał
> zawartość cukru w cukrze oraz podkładał głos pod Prosiaczka w
> Misiu Uszatku.
To był Mieczysław Czechowicz.
Jarek
Blondas Liwacz
Instruktor PZA
Moje wypowiedzi na forum nie są szkoleniem, szczególnie wyrwane z kontekstu lub błędnie odczytywane przez niekompetentne osoby.
Wspinanie jest potencjalnie niebezpieczne.
Chcesz się wspinać w naszych skałach? Wspomóż Nasze Skały!