<Kontynuuj. Jakieś przykłady?
Na początek dwa-abyś miał o czym pomyśleć w robocie.
Nieredukowalność zła naturalnego do zła moralnego, niewatpliwy wpływ tego pierwszego na generację drugiego(przez człowieka)Ergo-zło nie jest TYLKO ludzkim wyborem(chociaż oczywiście istnieje takie które jedynie nim jest)
Jeśli Boga postrzegasz jak Stwórcę-taki stan rzeczy moralnie go obciąża.
W paradygmacie teologicznym istnienie człowieka jest rodzajem moralnej próby.Bóg-poprzez porządek świata-"stwarza warunki testujące".Uczestnictwo w tym okrutnym eksperymencie jest przymusowe.