asekuracja

11 lis 2003 - 18:10:52
Gdy sezon na wykonczeniu przychodzi czas na rozmyslania mnie zastanawia pewien problem czy w takiej oto sytuacji gdy:
Jestesmy blisko stanowiska zjazdowego (koniec drogi) naturalnie zakladamy auto z wyblinki wszystko pieknie i ladnie gdy wspinamy sie w dwójke ale kiedy lojimy w pojedynke(asekurant nie idzie na drugiego)czy nie lepiej wtedy zrobic krawat z tamsy i przeciagnac go przez oczko od uprzezy i tak sie wpiac HMS-em to stanowiska?Wydaje mi sie ze wtedy o wiele prosciej przygotowac line do zjazdu. Prosze o pouczenia na ten temat:)
P.S Opisana tu sytuacja oczywiscie miala miejsce o wodcinku w kórym nie moglismy wygodnie stanac czy usiac,poniewaz wtedy to niebylo by problemu;-).
Pozdrawiam Maciej
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» asekuracja

odzefos 11 lis 2003 - 18:10:52

Re: asekuracja

Gunio 11 lis 2003 - 18:35:41

Re: asekuracja

makar 13 lis 2003 - 14:10:00

Re: asekuracja

odzefos 14 lis 2003 - 06:50:41

Re: asekuracja

wara 14 lis 2003 - 20:40:13

Re: asekuracja

Konyagi Ice 14 lis 2003 - 21:44:48

Re: asekuracja

makar 18 lis 2003 - 00:35:36

Re: asekuracja

Gunio 15 lis 2003 - 01:46:40

Re: asekuracja

makar 18 lis 2003 - 00:20:39

Re: asekuracja

turbo 10 cze 2004 - 19:41:45



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty