W Tatrach bywam zas na tyle czesto, na ile pozwalaja mi obowiazki, ale sadze ze spedzam tam wystarczajaco duzo czasu, zeby nie czuc kompleksow w zwiazku z takim pytaniem i na tyle malo, by wielu szczesciarzom pozazdroscic ;-) Niemniej daleko mi do samouwielbienia i gdybys organizowal szkolenia z podstaw przewidywania pogody to wchodze w to ;-)))
pozdr