Nie unosze sie, tylko dziwie sie i zal mi dupe sciska, ze coraz wiecej popularnosci i poklasku zaczyna na tym forum zbierac tfurczosc z kregu poetyki fekalnej a zwykle praktyczne pytanie o warunki jest upierdalane jako konskie i zalosne.
Nie jestem purysta i rozumiem ze nie mozna wciaz gadac tylko o boulderach, obwodach i panelu , czy o Zerwie , A3+ i jednickach, ale proporcje miedzy postami merytorycznie cokolwiek wnoszacymi a belkotem juz dawno przekroczyly poziom dla mnie akceptowalny i coraz rzadziej juz tu zagladam.
Co do autorstwa takich informacji to gdyby nie panowaly tu takie smutne trendy, to jestem pewien ze bywaloby by tu znacznie wiecej kompetentnych ludzi. Nie zauwazyles przypadkiem, ze ci, ktorzy mogliby rzetelnie wypowiedziec sie w wielu tematach regularnie wykruszaja sie z grona bywalcow? A to o info pochodzace od takich ludzi mi chodzi- nie postuluje, bys wierzyl na slowo anonimowym wirtualnym postaciom :)
Ku mojemu nieukojonemu zalowi nie mam nic wspolnego z zadnym Subaru, co najwyzej z Fordem ;-)
pozdr