Dziku,
Gdy pisze o plynnym gownie - politycznym, mam na mysli to, co sie dzieje na naszej "scenie".
A nie dzieje sie nic konstruktywnego - naprawde, naprawde, naprawde nic.
Kazdy z nas, mlodych czy starych, dba o wlasna dupe najlepiej jak potrafi, majac instytucje pozytku publicznego (w tym, niestety, publiczna sluzbe zdrowia), w glebokim powazaniu - innymi slowy - gdy mamy zalatwic cos w urzedzie, albo isc do publicznego lekarza - mamy drgawki 24h wczesniej.
I tak bylo, jest i bedzie.
To, na co pozwolila transformacja to prywatna opieka medyczna i wieksze mozliwosci zarobkowania, aby te opieke oplacic (oczywiscie/niestety - nie jest to dostepne dla wszystkich - ale niesprawiedliwosci na swiecie nie wylecze kladac sie na torach, ot - byla jest i bedzie).
Szczescie jest takie, ze mozemy miec wybor.
Ale jesli chodzi o to, co dla nas zrobili chlopcy z PiS czy z PO (albo wczesniej z SLD, PC, NSZZ czy czegokolwiek innego), to nie ma czego oceniac - bo nie zrobili za wiele.
Jak nie bylo autostrad, tak nie ma.
Jest za to krzyz.
Spojrz na to trzezwo, z boku.
Bez pro czy anty - po prostu ocen z boku - co o tym sadzisz.
I czy, bez rozliczania i szukania winnych, az taki mamy postep?
Byl przewrot (i chwala wszystkim, ktorzy mieli z tym cos wspolnego) - a od tego czasu wszystko toczy sie samo.
Rzad i administracja dla normalnych ludzi to progi zwalniajace.
pozdro