Napisałem maila do PZA z zapytaniem : czy mogą mi podać pełną listę odznaczonych na zjeździe, oraz z uprzejmą prośbą o napisanie co organizacja do której przecież należę zrobiła w sprawie chatki. Minęły prawie trzy tygodnie i nic nie przyszło. Jacek przygotował tekst do wysyłania do parku i ministerstwa. Uważam, że takim samym pismem należy zasypać Związek. Może uświadomią sobie że po za nimi jest też "zwykły wspinacz".
Pozdrawiam