Zapytam tak dla porządku - widziałeś ten dokument o Wojtku? Bo określenie "syf" świadczy raczej, że nie. Jest to rzetelna telewizyjna robota bez merytorycznych lapsusów. To jeden z pierwszych filmów górskich wyprodukowanych przez telewizję (w tym wypadku prywatną) od wielu lat. A na lepszy myślę, że Wojtek da się namówić :-) (bo sam nie jest zadowolony z efektu), więc przylatuj i kręć!