ml, z zalozenia nie czytasz ze zrozumieniem postow starosty (o ile w ogole czytasz, a jesli tak to wyrywkowo* - te krotkie, glupkowate i zartobliwe zawierajace tresci typu "gejorze" itp, na czytanie tych dlugich i powaznych cie nie stac - podejrzewam, ze podobnie jest z postami innych twoich adwersarzy) - nie zebym go bronil, bo on sam to potrafi - po prostu zalozyles, ze posty podpisane przez staroste sa niewarte czytania - widac to po twoich wypowiedziach.
koniec koncow - starosta, seler, szalony, gilu, banas, mazeno czy kto tam jeszcze - wszyscy zostalismy nazwani kryptopedalami, niezaleznie od opcji swiatopogladowo-politycznej. jeden nawet tak sie zaparl, ze w sygnaturce mnie i staroste umiescil w kontekscie "przyjemnosci hwd" - i to najprawdopodobniej z powodow jakiegos zakompleksienia, bo jakos nie scieralem sie z nim, tak jak sie scieram z takim np. selerem - ale seler ma jeszcze choc krzyne poczucia humoru i przyzwoitosci, zeby sie nie obrazac o byle co (tamten sie obrazil o psa).
--
(*) - to niestety jest domena wiekszosci piszacych na hp. zreszta sam nie jestem swiety - pamietam czasy, kiedy banas mnie pochwalil, ze probowalem wprowadzic na brytana cos w rodzaju kultury dyskusji - ale z czasem sam dalem sie wciagnac w ten gnoj i choc slowko "wypierdalaj" rajcuje mnie z zupelnie innych powodow (to jakby ikona braku cenzury) niz z powodu jego wymowy w przypadku braku argumentow, niedoczytania postow oponenta lub niecheci do dalszej dyskusji - niestety wlasnie w tym celu go najczesciej uzywam. z jakim przestajesz itede.
pzdr -
mazeno