Odrywając się od kategorii etyczno moralnych i rozpatrując te wyniki w kategoriach psychopatologicznych można dojść do ciekawych wniosków na temat wyborców PiS. Po pierwsze nie masz racji i szpitale te są głównie szpitalami dla psychicznie chorych. "Nerwowo chorych", czyli jak rozumiem miałeś na myśli ludzi leczących się z powodu nerwicy, nikt w szpitalu nie trzyma. Po drugie w grupie psychicznie chorych leczonych w szpitalach psychiatrycznych najliczniej reprezentowani są pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń z grupy schizofrenii. Po trzecie jednym z osiowych objawów tych zaburzeń jest paranoidalne nastawienie do rzeczywistości i wręcz utrata kontaktu z realnością, co w slangu nazywa się brakiem zdolności do "testowania rzeczywistości". To chyba wyjaśnia już skąd taki akurat układ wyników w psychiatrykach. Po prostu głosował swój na swego. Schizofrenik na paranoika Kaczora. A paranoiczne zaburzenie osobowści na które cierpią oba Kaczory (choć Jarek jak się zdaje w większym stopniu) jest schizofrenii podobne, choć wiele łagodniejsze. I tyle po prostu pacjenci i Kaczki mają wspólną wizję świata, którym rządzą urojone układy, szare sieci itd. A tak na marginesie to muszę dodać, że rządy Kaczek utrudniają diagnozę psychiatryczną, bo teraz jak pacjent mówi, że ma podsłuchy w telefonie i gniazdach elektrycznych to trudno powiedzieć czy czasem CBA go nie śledzi :))
Z psychologiczno wspinaczkowym pozdrowieniem
Grohak z Oddziału Psychiatrii