ano, nie mozna lekarzowi nakazac dokonania zabiegu i babka ktora mogla po prostu dostac pigule wczesnoporonna byla wozona od annasza do kajfasza az bylo za pozno.
Z tego co zerknalem to statystyki podaja miedzy 100 a 200 legalnych zabiegow rocznie...
mozna by odniesc wrazenie ze w Polsce nie ma gwaltow, ciaz grozacych zyciu oraz nieodwracalnie uszkodzonych plodow... :/
ale ja odnosze wrazenie ze wiekszosc spraw jest "zalatwionych" jak pani 1k... a zdesperowane kobiety trafiaja na "prywatne wizyty" lakarzy ktorym "sumienie nie pozwala"...
ty oczywiscie bedziesz mial na to lepsze wytlumaczenie...