Blondas Napisał(a):
--------------------
> Ty lepiej uważaj.
> Swego czasu jeden koleś dostał wezwanie do WKU.
> W styczniu skończył 28 lat (górna granica poboru
> ale brali rocznikowo :) a działo się to na
> początku listopada.
> Napisali mu "w celu przeniesienia do rezerwy" więc
> poszedł jak w dym.
> Mocno się zdziwił jak wręczyli mu bilet! :))
Pracowalem jakis czas w WKU,no coz rozne metody bywaly by poborowych sciagac....
Ale najlepsze bylo na kompani kiedy przyszedl mlody zołnierz prosic o przepustke bo dziewczyna bedzie niebawem rodzic...no coz jak trza to trza.
Pojechal,syn sie urodzil.
Ale za miesiac przychodzi z ta sama prosba-bede ojcem chcialbym jechac do kobiety... wtedy juz chcac niechcac zaczelismy sprawdzac chlopaka i co sie okazało?
W ciagu7 miesiecy urodzilo mu sie czworo dzieci, wszystki z jednej wioski... Ten to musial miec zapylacz :))
Pozdrawiam