>>na slackline.org czy gdzies w tych okolicach sprzedawali specjalne zestawy jakichs ochraniaczy do tasm zakladanych na drzewo, coby ich wlasnie nie niszczyc.
Panie - slaklajn to inne rzedy obciążeń....
zupełnie inna przekładnia - przykład z brzegu, zupełna statyka nie zakładająca ani obciążenia dynamicznego, ani napięcia wstępnego (co to tegoz napięcia wstępnego nie wiem na pewno czy się sumuje w sposób bezposredni):
lina (sztywna) rozpięta między pkt-ami odległymi o 6m od siebie;
srodek lini obnizony o 0,5m - mamy wiec trójkacuk równoramienny;
jak przyłozysz do środka X to na każdym "drzewie" masz 3X;
a teraz jak punkt bedzie wyzej o 0,25m to za X, kazde z drzew reaguje 6X...
przy wędeczce na pkt centralny masz 1,6X lub niechby teoretyczne (znaczy Starostowe) 2X - jak rozłozysz to na dwa drzewa to masz 0,8X~1X (to zależy jeszcze od kątów rzecz jasna);
w praktyce obciążenie się zmniejszy - pkt centralny jest za krawędzią, a drzewa rosna w głębi. zatem trochę ubędzie w wyniku przełamania;
Panie - przy dobrym slaklajnie i ciezkim zawodniku wyciągnie się tyle ile Marian swoja Pandą 4x4 z pokładową wyciągarka zaczepiona do drzewa....;
temu chujom co wcześniej sie do drzew na rajdach stalówkami zaczepiali kazano wozic taśmy....;
i temu do slaklajna obligatoryjne jest mocowanie minimum na szerokie taśmy...
>>wielokrotne wedkowanie w sezonie moze chyba pozostawic trwalsze efekty (per analogia do koluch na lechworze).
chybiona analogia raczej - tam idzie o wynik tarcia pod obciazeniem - a taśmy założone na pniaka i wypuszczone za krawędź z samonastawnym pkt centralnym sa praktycznie na pniaku nieruchome....
drzewa użytkowane u nas w tym celu nie wykazuja śladów zuzycia - ale uczciwie przyznam ze nie sa masowo eksploatowane....
nie chodzi mnie o podwazanie lokalnych zwyczajów - jak jakies są trza sie stosować;
lubię wiedzieć jakie jest uzasadnienie - a nuż warto wdrożyć? - w tym wypadku drzewa wydają się zasłona dymną (chyba że jakis rzadki endemit porost tamsie lubuje występować) - moze z racji tego że to ichni Park chodzi o zwyczajne zmniejszenie obciążenia ludźmi? jakbysmy w Kielcach takie zasady [zakaz stanów z drzew] wprowadzili to na takiej Ciosowej juz chyba nikt sie nie wspinał;-)
pozdr
dr know