WYWIAD Z RZECZNIKIEM MPK WROCŁAW
>
> NAPRAWDE WARTE PO�WIECENIA CHWILI
>
>
> reporterka - Dlaczego pasażer waszego tramwaju nie może
> przesiš�ć się z wagonu do wagonu?
>
> rzecznik wrocławskiego MPK:
> - Może, tylko musi skasować drugi bilet.
>
> - Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.
>
> - Regulamin przewozowy mówi wyraznie: bilet jest ważny w tym
> wagonie, w którym został skasowany.
>
> - Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć jego sens.
> Tak naprawdę, dlaczego nie mogę zmienić wagonu?
>
> - Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze ryzykuje pani
> wypadkiem albo mandatem. A tutaj ryzykuje pani, że złapie jš
> kontroler.
>
> - Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a
> przesiadanie się z wagonu do wagonu nie.
>
> - Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byłoby trudno
> pracować.
>
> - Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?
>
> - Argumentem jest przepis. A poza tym, je�li kupuje pani bilet
> na pocišg, to, chociaż do Gdańska jedzie i 15.30, i o 18.15, to
> pani ma bilet tylko na ten o 15.30.
>
> - Przepraszam, ale tylko je�li to miejscówka, a u nas
jako� w
> tramwajach ich nie ma.
>
> - A po co w ogóle się przesiadać?
>
> - Przecież sš sytuacje, kiedy trzeba się przesiš�ć, na przykład,
> gdy w naszym wagonie jadš pijani, agresywni ludzie.
>
> - O tak, uciec jest najpro�ciej, a przecież trzeba
> zainterweniować.
>
> - Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z małym dzieckiem?
>
> - Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można, podej�ć do
> motorniczego, a on już wie, co robić.
>
> - Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...
>
> - No wła�nie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim
> wagonie, bo nie może przej�ć, gdyż też musiałby skasować bilet.
>
> - To jak interweniować, je�li jest się w drugim wagonie,w ktorym
> nie ma motorniczego?
>
> - Przej�ć do pierwszego i skasować bilet...
>
> - Skasować bilet?!
>
> - Oczywi�cie. Przepis jest wyra�ny.
>
> - Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i interweniuje?
>
> - Je�li skasuje mu Pani bilet, to tak.
>
> - Ja mam kasować bilet za motorniczego?!
>
> - Oczywi�cie, przecież mówiłem Pani, że motorniczy nie
> przechodzi, bo musiałby kasować bilet. Je�li chce Pani
> interwencji, to musi Pani mieć dodatkowy bilet dla motorniczego,
> a najlepiej dwa, żeby mogł wrocić do pierwszego wagonu.
>
> - A po co będzie jeszcze przechodził?
>
> - Jak to po co? Kto� musi kierować tramwajem!
>
> - To nie może po prostu przej�ć jak człowiek?!
>
> - Proszę Pani, przecież przepis wyra�nie mówi, że bez skasowania
> dodatkowego biletu nie można przechodzić... Poza tym motorniczy
> to nie jaki� człowiek, a motorniczy. To zasadnicza różnica!
>
> - Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym wagonie i nie
> interweniować...
>
> - No widzi Pani, od razu mowiłem: po co przechodzić i robić
> zamieszanie...
>
>
> Serdecznie pozdrawiam... Marcin Ż.
> -------------
buldering,tylko jako suplement wspinania