03 paź 2005 - 14:46:05
|
Zarejestrowany: 20 lat temu
Posty: 9 339 |
|
[
kupnowe.moto.onet.pl]
Raz jeszcze zapytam:Czy to jest najodopwiedniejszy samochód dla nowicjuszki?....i czy można w nim nauczyć się pokory na jezdni?.....która może się przydać przy dojeżdżaniu do kolumny trzech tirów?.....
To drugi samochód pani Otylii.Poprzedni też nie w kij dmuchał....A prawko i staż na drodze- świeżutkie....
Ktoś z jej znajomych chyba nie pospieszył z mądrą radą.... A swoją droga prawo które zezwala na posługiwanie się podobnymi pojazdami tuż po odbyciu kursu jest co najmniej kulawe.
Ja wybierając los mój, wybrałem szaleństwo.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty