Aby cokolwiek z tego bylo to powinno sie wlaczyc w to Policje i rzad. Policja powinna byc bezwzgledna. Mandaty tak duze ze koles by sie zmarszczyl na bardzo dlugi czas. Rzad moze wprowadzic prawo ktore pozwoliloby podwyzszenie ubezpieczen na samochod do takiego stopnia, ze kretyn sie uzpokoii albo przesiadzie sie na rower. W USA jak cie zlapia najebanym to ci zabiora prawko i ubezpieczenie automatycznie ci podskakuje tak wyskoko ze cie nie stac go wykupic. Maja tez prawo odmowic ci ubezpieczenia a to oznacza, ze nie mozesz wyjechac na droge. A jak wyjedziesz to dostanies 5 lat w pierdlu gdzie recydywa bedzie ci dupe orala. Swiety Boze ci nie pomoze. Z recydywa prawie nikt cie nie zatrudni. Masz zwyczajnie przejebane na calej linii. Tu sie naprawde nie pierdola z kretynem.