Ale co Ty pierdolisz???
Wiesz chociaz jakie byly okolicznosci tego wypadku? Wyprzedzala sznur samochodow, gdy z naprzeciwka jechaly inne samoschody i musiala zjechac na pobocze co w konsekwencji zakonczylo sie owinieciem wokol drzewa. W tym przypadku jej wina jest ewidentna i przy calym szacunku dla Otylii, zachowala sie bezmyslnie. A do tego jechala zdecydowanie za szybko."wypadek to wypadek" - co za bzdura. Sama jest sobie winna, mimo wszystko zycze jej szybkiego powrotu do zdrowia.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-10-02 11:08 przez bystander.