Jerry, jak pewnie zauważyłeś ja z innego kontynentu jestem i sorry ale nie obchodzi mnie to jak kto i gdzie chodzi. Mi wygodniej jest posługiwać się łopatką w śniegu i lodzie. Jak może wylecieć to zwyczajnie biorę ja na kask albo robię szybki unik i tyle i wcale nie mam zapędów samobójczych.