zgadzam się z ogółem - iż jest to przegięcie.. dlaczego ? otóż:
1. Drajtuling powinien być jedym mozliwym sposobem przejścia skalnego terenu !! ( głównie bedą to dachy ) gdzie nie ma żadnych nawet najmniejszych chwycików. np taka ryska w dachu szerokości "żyletki" gdzie klasycznie się nie da wogóle.. zostaje tylko i wyłącznie
a) olać ów okap - bo nie dajemy rady klasycznie
b) haczyć ów okap - bo nie dajemy rady klasycznie
c) drajciulować - - bo nie dajemy rady klasycznie
a to co się uprawia na owym newsie.. widać że przeca tam mój pies co wabi się reksio by tam qrka wszedł klasycznie ! nie mówiąc o ludziach...
panowie szkoda skały !!! niszczycie ją tak samo jak by tam przyszedł "tubylec" z kilofem celem zebrania fajnego wapienia na mur , płot wokół swej kapitalistycznej willi :(
moje zdanie w skrócie :
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(