TomaszKa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>> >
>
> Grozny Grzegorzu i Ty Kocie Behemocie
> Wytlumaczcie mi prosze, czy Waszym zdaniem
> istotnie podli, podstepni osobnicy (prawdopodobnie
> agenci ABW CIA i MOSAD) Szumek i Szalony celowo,
> zlosliwie i z cala swiadomoscia wkleili falszywa
> wiadomosc o Cimoszence. Wrednosc tych potworow
> podkresla tylko fakt natychmiastowych przeprosin
> Szumka.
>
Tomaszu,
Oczywiście ani przez sekundę nie myślałem, że Szalony i Szumek celowo powielają oszczerstwo. Zresztą od ponad roku dość systematycznie czytam forum, choć udzielam się niezbyt często - i posty Szumka oraz Szalonego nie dają żadnych podstaw, by ich o podłość posądząć. Co innego jednak podłość, a co innego pewna "małość", jaką wykazali, dzieląc się natychmiast swoim odkryciem: w tym wypadku chodzi o samo napisanie tych postów; z radochą: patrzcie, patrzcie, mamy go! itp. itd. Zresztą Ty celujesz we wklejaniu takich informacji. Dla mnie to jakaś nagonka, szczucie. Pewnie trochę jestem pięknoduchem, Szalony ma rację :-)
Szumek zachował się potem bardzo OK. Szalony też powinien dać zdanie sprostowania, byłoby to ładne.
Nie chcę wyjaśniać, o co chodziło Piotrowi Amsterdamskiego. Dla mnie jest to jasne, ale nie czuję się na siłach tłumaczyć z polskiego na polski.
Jeśli zaś chodzi o mnie: uważam, że wielu forumowiczów kompletnie bezsensownie wlepia na forum wszystko, co - w ich przekonaniu - świadczy przeciw "czerwonym", "różowym", Michnikowi itp. Problem jest taki: Szalony, Ty, prawdopodobnie Starosta też - należycie do najstarszych osób na brytanie. Szalony cieszy się autorytetem jako wspinacz, Ty, o ile mi wiadomo, też masz duże osiągi, także w górach najwyższych. Na brytanie to się liczy. (O Staroście nic nie wiem) I dlatego Wasze posty mają wagę podwójną, młodzi czytają, przesiąkają tym sposobem widzenia świata, pewnym "klimatem moralnym", który tu propagujecie. Moim zdaniem zbyt często w tym wszystkim przebija "małość". Tam, gdzie wkraczacie w sferę idei, brakuje Wam pewnej szlachetności. Przykładem niech będzie właśnie Michnik, który jak bumerang wraca w Waszych postach. Dla mnie też jego sławetny bruderszaft, bratanie się z Kiszczakiem, popijawy u Urbana itp. są beznadziejne, ale to, co zrobił dla Polski jest nie do przecenienia. Czy naprawdę nie widzicie różnicy między Jackiem Kuroniem, w swoich młodych latach komunistą, a człowiekiem, który nigdy nie był w pezetpeerii, natomiast przykładnie chodził głosować, na pochody 1- majowe itp. itd. Wy po prostu strasznie tutaj spłaszczacie świat i flekujecie wielu szlachetnych ludzi, których wybory życiowe Wam nie odpowiadają. (dla jasności: nie należałem do żadnych komunistycznych organizacji, od 1975 roku nie byłe na żadnym pochodzie 1-majowym, w latach 80. na wybory nie chodziłem).
Problem w tym, że to flekowanie wychodzi nie od jakichś nieopierzonych szczawików, tylko od ludzi, którzy na tym forum są "kimś". I od nich wymagam więcej. M.in. pewnej wielkoduszności, szerszej refleksji.
Tomku, wiem sam, że to moje "wyjasnienie" jest nieco mętne i zaraz dostanę w łeb, że to "lewacka" mętność. Niech i tak będzie. Niestety mam dziś mnóstwo roboty i piszę tak na chybcika.
Pozdrawiam wszystkich, którzy zabrali tu głos i proponuję zamknąć ten wątek :-)
behemot