Mnich, podkucie - ale co dalej....

16 wrz 2005 - 14:17:24
Panowie wyabstrahujmy od określeń i przymiotników (kto @#$%&, a kto tylko buc), nie mieszajmy spraw nie związanych z tematem (aborcja, kakałko...etc) oraz problemu kto komu dupę liże...

jest problem - zastanówmy sie co z nim zrobić...

kucie skały jest patologią...
w tym konkretnym przypadku okoliczności tylko te patologie potęgują;
przypomnijmy te okolicznosci:
- rzecz wydarzyła się w górach (tak, tak wiem droga ma charakter skalkowy, ale tu ciekawostka w interpretowaniu/naciąganiu rzeczywistości - no bo raz mowa o Mnichu jako skałce, a innym razem o przełomie we wspinaniu [w sensie trudności] w Górach... - ale ten wątek "rozdwojenia jaźni" zostawmy)
- rzecz wydarzyła sie na drodze, którą żeby zacząć należało zjechać (taki był zamysł Autorów, a przypomnieli sobie o dobiciu stanów na dojściu - dla ewentualnych prób OS - jakiś rok później) dwoma wyciągami (lub jednym, ale polecano dwa); chwyt podkuto na pierwszym wyciągu....

Autorzy mieli inne rozwiązani, po urwaniu się kluczowego chwytu;
- mogli olać pierwszy wyciag (trudno stało się) i Metalika startowałaby troszke wyżej...
- mogli dobić blisko spita i pójsc pierwszy wyciąg na A0... - zostawiając by temat do rozwiazania innym

Mogli ale wybrali ordynarne kucie... - i jest to fakt, "a fakt to najbardziej upierdliwa sprawa na świecie";

cóz może środowisko [jakie ma instrumenta]? jak moze zareagować?
pamiętajmy o tym że Środowisko to nie instytucja- zatem instrumentów nie ma żadnych;
Środowisko to zbiór kolesi, którzy razem lub osobno bawia się wewspinanie - nikt im nie każe tego robić - tym bardziej smutne jest ruchanie jednych przez drugich, bo przecie wszyscy wspinamy sie nie z musu...

jedyne co mi sie nasuwa w kontekście tej afery - to izolacja;
i nie chodzi mi o to żeby izolowac ludzi [Autorów] a izolacja drogi....
każde przejście feralnego wyciagu sankcjonuje tę kutą dziurę - Autorzy powiedzą "...mielismy rację, łojanci tam chodzą!"
może po prostu solidarnie uznajmy ze pierwszy (feralny) wyciąg nie istnieje i już - po prostu go nie ma! - zamiast bic piane, wieszac psy...etc;
droga nie ma 6ciu, tylko 5 wyciągów, a ten jeden niech zostanie niczym Pałac Kultury jako świadectwo...(czego to każdy wpisze se wg uznania)

to rozwiązanie lajtowe i sprawiedliwe - nie godzi w nikogo i w nic;

sa inne bardziej siłowe:
- mozna zjechac ten wyciag i rozklepac plakietki.... - wyciąg przestanie istnieć;
- mozna zjechac i dziurę zalepić.... - wyciąg przestanie istnieć, do czsu kiedy ktoś mocny zrobi go z zaklejką;

niemniej izolacja wydaje mi sie najsłuszniejsza - jakies inne propozycje?

pozdr
dr know
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Mnich, podkucie - ale co dalej....

dr know 16 wrz 2005 - 14:17:24

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

stegano 16 wrz 2005 - 14:25:52

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

lukasz 16 wrz 2005 - 14:30:54

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

dr know 16 wrz 2005 - 14:50:50

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

seler 16 wrz 2005 - 14:35:52

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

dr know 16 wrz 2005 - 15:10:54

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

le 18 wrz 2005 - 00:52:14

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

żulu 16 wrz 2005 - 14:43:24

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Dzik 16 wrz 2005 - 15:26:28

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 15:33:02

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Dzik 16 wrz 2005 - 15:34:26

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 15:35:36

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

stegano 16 wrz 2005 - 16:42:00

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 15:28:56

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

dr know 16 wrz 2005 - 15:35:27

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 15:46:08

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

dr know 16 wrz 2005 - 15:48:30

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 15:57:45

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

seler 16 wrz 2005 - 16:00:51

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 16:04:15

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

seler 16 wrz 2005 - 16:07:06

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 16:10:56

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

ojciec 17 wrz 2005 - 11:41:25

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

pawelfoto 16 wrz 2005 - 15:43:53

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

pawelfoto 16 wrz 2005 - 15:48:37

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Sołtys 16 wrz 2005 - 16:02:32

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Jary 16 wrz 2005 - 16:24:13

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

mazeno 16 wrz 2005 - 16:28:19

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

behemot 16 wrz 2005 - 17:09:29

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

le 17 wrz 2005 - 18:22:01

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Anonimowy użytkownik 16 wrz 2005 - 17:54:36

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

salvador 16 wrz 2005 - 17:59:06

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Jumbo 16 wrz 2005 - 19:14:55

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Starosta 16 wrz 2005 - 19:49:35

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

pit 16 wrz 2005 - 19:47:07

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

jerrygwizdek 16 wrz 2005 - 21:05:17

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

ice-axe 16 wrz 2005 - 22:10:05

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

Starosta 18 wrz 2005 - 01:47:48

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

le 19 wrz 2005 - 04:32:50

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

salvador 18 wrz 2005 - 01:50:24

Re: Mnich, podkucie - ale co dalej....

wara 18 wrz 2005 - 12:25:24



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty